Już w sobotę 12 sierpnia AKS Mikołów rozpocznie zmagania w "ZINA" Lidze Okręgowej. Grę o punkty rozpoczniemy w Pszczynie.
Po dość krótkim okresie letniej przerwy na boiska w Lidze Okręgowej wracają nasi zawodnicy, którzy w okresie przygotowawczym trenowali pod okiem trenera Roberta Gąsiora. Rozegrano kilka sparingów z rywalami występującymi w ligach niższych oraz z tymi, którzy występują w ligach wyższych niż okręgówka. Wyniki są jednak sprawą drugorzędną bo w każdym takim meczu trener testował odpowiednie ustawienia i taktyki. Miał również do dyspozycji określoną kadrę dostępnych w wakacje zawodników. Przez pierwsze dwa tygodnie wszyscy zawodnicy trenowali wspólnie pod okiem sztabu trenerskiego pierwszej i drugiej drużyny. Później podzielono drużynę na dwa zespoły, powoli krystalizowała się także podstawowa "jedenastka" oraz kadra potencjalnych zmienników.
W rozmowie z trenerem Gąsiorem poprosiliśmy o jego subiektywną ocenę tego okresu. Jak sam stwierdził "przygotowania do nowego sezonu uważam za udane. Myślę, że założenia przedsezonowe wykonaliśmy w 90%!" Plan przygotowań faktycznie rozpisany był perfekcyjnie i gdyby nie pojawiło się kilka niedogodności i małych problemów to plan zostałby wykonany w 100%.
Jak wygląda stan kadry w porównaniu z poprzednim sezonem? "Najważniejsze, że nikt z kadry poprzedniego sezonu od nas nie odszedł. Jestem bardzo zadowolony, że treningi wznowił Robert Prus oraz, że naszym zawodnikiem został bramkostrzelny Dariusz Kot. To zasługa Zarządu, który stanął na głowie żeby go ściągnąć i przekonać do grania w AKS. Tym samym spełnił też moje przedsezonowe oczekiwania. Do tego przyszedł Adam Górski z Carbo Gliwice oraz wypożyczony został młody Błażej Woźnica z Gwarka Ornontowice. Każdy z nich na pewno wniesie coś nowego do naszego zespołu." Słowa trenera potwierdzają, że od dłuższego czasu w szatni AKS Mikołów budowana jest stabilna kadra a zawodnicy nie mają specjalnych powodów do opuszczania zespołu.
"Jestem też bardzo zadowolony z frekwencji na treningach oraz zaangażowania wszystkich zawodników w okresie przygotowawczym. Widać, że naszym zawodnikom zależy na osiąganiu najwyższych celów". I faktycznie, niejeden trener może AKSie pozazdrościć szerokiej kadry. Na pierwszym treningu pojawiło się 36 zawodników i liczba ta wcale nie zmalała. "Podkreślę również dobrą współpracę z trenerami naszych rezerw - Krzysztofem Gaszem i Arturem Skułą. To oni czuwają nad przygotowaniem naszego kadrowego zaplecza. Nie bez znaczenia jest również moje dobre porozumienie z Zarządem, który spaja pracę nas wszystkich w całość oraz czuwa nad zapewnieniem odpowiednich warunków do treningów i rozwoju, dzięki czemu tworzymy prawdziwą drużynę".
Mimo wszystkich pozytywów jest jeszcze nad czym pracować. Trener zwrócił uwagę na fakt, że "najważniejsza jest poprawa w grze ofensywnej i przy stałych fragmentach gry. Jeśli uda nam się doprecyzować pewne warianty trenowanych zagrań, to przy tak wysokich i już doświadczonych zawodnikach powinniśmy zacząć zdobywać dużo bramek również ze stałych fragmentów gry".
Zbliża się nowy sezon oraz nowe wyzwania. Nowi i starzy rywale, którzy również nie próżnowali. Każda drużyna stawia sobie jakieś cele na nadchodzący sezon. Jedni chcą awansować, inni będą walczyć o utrzymanie, niektórym zaś starczy miejsce w środkowej części tabeli. Zarząd mikołowskiego AKS również ma konkretną strategię, która opiera się na budowie solidnego i zgranego kolektywu, którego trzonem będą stosunkowo młodzi oraz perspektywiczni zawodnicy. Czy stać nas na awans? "Po rozmowach z Zarządem doszliśmy do wniosku, że musimy stopniowo budować drużynę, która w przyszłości będzie jednym z głównych kandydatów do awansu. Wiemy, że kibice oczekują od nas lepszych wyników, dlatego w tym sezonie mierzymy w czołówkę a na pewno dołożymy wszelkich starań aby zdobyć jak najwięcej punktów" - ocenił trener. Jak więc widać Zarząd wspólnie z Robertem Gąsiorem wdraża swoją wizję w życie powoli budując drużynę i dokładając kolejne elementy układanki. Jednym z takich elementów jest zatrudnienie trenera bramkarzy, większą uwagę poświęci się również na przygotowanie fizyczne zawodników a nie bez znaczenia są również młodzi zawodnicy mikołowskich rezerw.
Trenerowi, całemu sztabowi oraz zawodnikom życzymy powodzenia i ciągle rosnącego zaangażowania w pracę w nadchodzącym sezonie a także braku kontuzji i niepotrzebnych kartek oraz kompletu punktów w każdym spotkaniu!