W szóstej kolejce do Mikołowa przyjechała ekipa Podlesianki.
Już przed meczem wiadomo było, że obie ekipy nie oddadzą ani centymetra boiska bez walki. Od kilku sezonów pojedynki z dzisiejsza ekipą gości zawsze były zacięte i przynosiły piłkarskie emocje. Nie inaczej było i w tej kolejce.
Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze bo po bardzo składnej akcji lewą stroną boiska dogranie Wieczorka z lewej strony pola karnego wykorzystał Paweł Polak, który dołożył tylko nogę w odpowiednie miejsce i wbił piłkę do bramki Podlesianki strzeżonej przez Wolana. Do przerwy na tablicy świetlnej widniał wynik 1:0 co zapowiadało dalsze emocje w drugiej części meczu. Na drugą połowę bardziej skoncentrowani wyszli zawodnicy gości i szybko zdołali wyrównać. W 47 minucie do bramki AKS piłkę w ekwilibrystyczny sposób wstrzelił Kubacki.
Do końca wynik nie uległ zmianie ale okazji do strzelenia bramek było sporo. Strzały obu ekip były jednak albo niecelne albo fantastycznie interweniowali bramkarze. Mecz był zacięty, momentami nerwowy i ostry o czym świadczy pięć żółtych kartek.
AKS Mikołów - LGKS Podlesianka Katowice 1:1 (1:0)
Bramka dla AKS: Paweł Polak 26'
Bramka dla Podlesianki: D. Kubacki 47'
Żółte kartki: Polak, Nowak i Kubisz (AKS) oraz Kubacki i Brehmer (Podlesianka)
Skład AKS: Łukasz Szczepek - Tomasz Frankowski, Łukasz Szczygieł, Sebastian Kubisz, Patryk Wieczorek, Robert Prus, Wojciech Oltman, Dawid Nowak (70' Michał Biernacki), Paweł Polak (90' Błażej Woźnica), Dariusz Kot, Piotr Piszczek
Rezerwowi: Dariusz Urbanek, Jakub Żyłka, Kamil Fus
Trener: Robert Gąsior