W sobotę nasi piłkarze zmierzyli się na własnym terenie z zajmującą szóstą lokatę Spartą Katowice.
Zespół gości był jedyną niepokonaną na wyjazdach ekipą w lidze. Ich passę przerwała drużyna niepokonana na własnym terenie - AKS Mikołów.
Pierwsza połowa spotkania była nudna, powolna i ospała. Mimo przewagi gospodarzy do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis, który na pewno nie zadowalał ani kibiców na trybunach, ani samych piłkarzy i po przerwie każdy liczył, że obraz gry się zmieni. I tak się stało. Mikołowianie od początku atakowali i próbowali zdobyć bramkę, która zapewni im prowadzenie. Sztuka ta udała się w 59. minucie meczu po bardzo składnej akcji, którą wykończył Mateusz Majsner. Goście po utracie bramki praktycznie stracili ochotę do gry a podopieczni Marcina Molka ciągle dążyli do podwyższenia wyniku praktycznie przez cały czas kontrolując sytuację na boisku. Drugą bramkę w 82. minucie strzelił Tsuleiskiri, który również wykończył koronkową akcję. Wynik spotkania w pierwszej minucie doliczonego czasu gry strzałem z główki ustalił Zamojda a po jego bramce sędzia zakończył spotkanie.
AKS MIKOŁÓW - Sparta Katowice 3:0 (0:0)
Bramki: 59' Mateusz Majsner, 82' Giorgi Tsuleiskiri, 90+1' Mateusz Zamojda
Skład AKS: Sebastian Duda - Michał Pawełczyk, Marcin Piekarz, Wojciech Przybylski, Dawid Mazurek, Mateusz Sikora (85' Wojciech Oltman), Robert Brysz [C], Giorgi Tsuleiskiri (90' Tomasz Frankowski), Olaf Augustyniak (65' Jarosław Kowalski), Mateusz Zamojda, Mateusz Majsner (70' Michał Biernacki)