Dla piłkarzy AKS niedzielny wyjazd do Kłobucka był najdalszym w obecnej IV lidze.
Zarówno niedzielny gospodarz spotkania, jak i goście z Mikołowa do pojedynku o ligowe punkty przystępowali w roli beniaminków. Obu ekipom rzecz jasna zależało na pełnej zdobyczy punktowej. Lepiej spotkanie wspominać będą kłobucczanie. Było to prawdopodobnie pierwsze starcie tych drużyn w historii obu klubów.
Pierwszą połowę zdecydowanie lepiej rozpoczęli zawodnicy Znicza, którzy już w 3. minucie meczu objęli prowadzenie za sprawą Alana Jaworskiego, który wykorzystał podanie w uliczkę i pokonał próbującego interweniować Solińskiego. Ta sytuacja przygasiła gości z Mikołowa, którzy nie potrafili skonstruować dobrej akcji, na dodatek pół godziny później podopieczni Marcina Molka stracili drugą bramkę. Zza pola karnego płaskim uderzeniem golkipera mikołowian pokonał Miłosz Bielecki. Wynik spotkania bramką kontaktową w doliczonym czasie gry ustalił Robert Brysz. W drugiej połowie piłkarze AKS próbowali gonić wynik ale ich ich ataki skutecznie rozbijali goście, którzy mogli podwyższyć jeszcze swoje prowadzenie.
Trener Marcin Molek po meczu podsumował: Jadąc do Kłobucka liczyliśmy na pewno na zdobycz punktową. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Od początku meczu nie wyglądało to tak, jak miało wyglądać. Graliśmy wolno, ospale, mało zdeterminowani i agresywnie co momentalnie wykorzystał przeciwnik. Już w 3. minucie przegrywaliśmy 1:0. Dalej nic się nie zmieniło, czego efektem był gol na 2:0. Udało nam się strzelić bramkę kontaktową schodząc na przerwę. W 2 połowie staraliśmy się atakować a przeciwnik się bronił i groźnie kontratakował. Nie udało się wyrównać i z tego powodu jesteśmy źli. Przegrywamy, ale nie zwieszamy głów i walczymy dalej.
Kolejny mecz o ligowe punkty już w sobotę 14 września w Mikołowie o godzinie 16:00 a przeciwnikiem AKS będzie kolejny beniaminek czwartoligowych rozgrywek - Drama Zbrosławice.
Znicz Kłobuck - AKS Mikołów 2:1 (2:1)
Bramki dla Znicza: 3' Alan Jaworski, 32' Miłosz Bielecki
Dla AKS: 45+1' Robert Brysz
Skład AKS: Bartosz Soliński, Michał Pawełczyk, Przemysław Gałecki (46' Adrian Sopniewski), Kamil Drabik (46' Mateusz Zamojda), Patryk Durnaś (79' Dawid Mazurek), Wojciech Przybylski, Saba Jikia (46' Mateusz Majsner), Mateusz Bąk (57' Michał Biernacki), Mateusz Bukowiec, Marcin Piekarz, Robert Brysz (68' Wojciech Oltman). W rezerwie pozostał bramkarz Łukasz Szczepek.